Nieco złośliwie ciasto ze specjalną dedykacja dla mojego braciszka <3 ;)
Koniecznie chciałam upiec coś z malinami a że standardowe ciasto kruche już mi się przejadło zdecydowałam się na kruszonkę, czyli coś między ciastem kruchym a ucieranym ;)
Przyznaje, że jak zawsze mam wątpliwości czy wszystkim smakuje mój wypiek tak w tym wypadku zdecydowanie na tak! ;)
Po kruszonce pozostały tylko okruszki ;)
Składniki:
30 dag mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
15 dag cukru
10 dag masła
2 łyżki cukru pudru
1 kg ulubionych owoców
Sposób wykonania:
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy jajko, cukier i masło.
Całość siekamy nożem i krótko wyrabiamy ręcznie, ostatecznie kruszymy palcami. :)
Blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wylepiamy połową naszego ciasta, dobrze dociskamy.
Teraz czas na owoce! :)
Na wierzch układamy drobno pokrojone owoce,
Pokrywamy je resztą kruszonki.
Pieczemy ok. 40 minut w 180`C
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz